Na Filipinach dni adaptacji i treningów

fot. Piotr Sumara, Justyna Matjas

Na Filipinach dni adaptacji i treningów

Kategoria

SiatkówkaReprezentacje

SiatkówkaReprezentacjeSeniorzy

Autor

Anna Daniluk/z Filipin: Mariusz Szyszko

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

10 wrz 2025

To czwarty dzień pobytu reprezentacji Polski na Filipinach, gdzie już w piątek rozpoczną się mistrzostwa świata.

Polacy swój mecz zagrają w sobotę, a ich pierwszym rywalem będzie Rumunia. 

Biało-Czerwoni przyzwyczajają się do warunków klimatycznych i filipińskiej strefy czasowej. Za nimi także kilka jednostek treningowych.

- Powoli zaczynamy się adaptować do nowej strefy czasowej i choć na początku było ciężko, to myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku. W tej chwili staramy się wycisnąć, ile się da na treningach, żeby jak najlepiej być przygotowanym do tego pierwszego meczu 

– mówi Kewin Sasak.

Atakujący reprezentacji Polski nie ukrywa, że wolny czas na Filipinach przeznaczał dotychczas na sen i regenerację – Przez pierwsze dwa wolne poranki, raczej odsypiałem zarwaną nockę. Niestety wielu z nas ma problem ze snem. Ja staram się kłaść w miarę późno, żeby przespać całą noc i ewentualnie wspomagam się jakimiś suplementami.

Już w sobotę reprezentację Polski czeka mecz z Rumunią. Początek spotkania o 15:30. 

- Wstępnie zaczynamy przygotowywać się pod ten mecz, choć na treningach bardziej zwracam uwagę na to, jak my gramy i co my zaprezentujemy. Wiedza na temat tego jak będzie grał przeciwnik i próba ustawienia taktyki pod niego, jeszcze przed nami – zakończył reprezentant Polski. 

#TAGI