W przeddzień startu trzeciego turnieju interkontynentalnego Siatkarskiej Ligi Narodów trener reprezentacji Polski, Nikola Grbić, oraz kapitan drużyny, Aleksander Śliwka, wraz z przedstawicielami pozostałych uczestniczących zespołów wzięli udział w konferencji prasowej dla przedstawicieli mediów, zorganizowanej w hotelu Mercure Stare Miasto w Gdańsku.
Benjamin Toniutti, rozgrywający reprezentacji Francji: Naszym celem jest wygranie wszystkich spotkań w tym turnieju, ponieważ chcemy awansować do finałowej ósemki i jeśli nam się to uda, to oczywiście chcielibyśmy przywieźć z Chin medal. Imprezą docelową w tym roku zarówno dla nas, jak i zapewne dla większości drużyn, są Mistrzostwa Świata, które będą naszym priorytetem, ale w Siatkarskiej Lidze Narodów też będziemy starali się dać z siebie absolutnie wszystko. Jestem też zadowolony z kierunku, w którym podąża francuska siatkówka, mamy wielu młodych i zdolnych siatkarzy, kilku z nich miało już okazję zagrać w turniejach lub nadal z nami pracuje – myślę, że jako kraj możemy być spokojni o co najmniej dwa kolejne cykle olimpijskie.
Nikola Grbić, trener reprezentacji Polski: W dwóch turniejach Ligi Narodów, podobnie jak wiele innych drużyn, wystąpiliśmy w trochę zmienionym składzie, kilku podstawowych zawodników dołączyło do nas nieco później, ale jestem zadowolony, że miałem dzięki temu okazję przetestować kilku innych siatkarzy i sprawdzić ich w trakcie meczu na boisku, nie tylko na treningu. Oczywiście, tak samo, jak rywale, my też będziemy dążyli do zwycięstwa w każdym meczu w trakcie turnieju w Gdańsku, ale naszym podstawowym celem na ten sezon są Mistrzostwa Świata.
Aleksander Śliwka: przyjmujący reprezentacji Polski: Bardzo się cieszymy, że będziemy mieli okazję rozegrać jeden z turniejów Siatkarskiej Ligi Narodów w Gdańsku, przed niesamowitą polską publicznością. Gra w hali wypełnionej naszymi kibicami, którzy są z nami na dobre i na złe, zawsze jest niewiarygodnym doświadczeniem i traktujemy to jak wielki zaszczyt. Mamy bardzo dobre wspomnienia z poprzedniej edycji VNL-u rozgrywanej w ERGO Arenie i mamy nadzieję, że tym razem też dostarczymy naszym kibicom mnóstwa pozytywnych emocji.
Amin Esma'ilneżad, atakujący reprezentacji Iranu: Mamy na swoim koncie cztery zwycięstwa i cztery porażki i wciąż pozostajemy w grze o miejsce w finałowej ósemce Siatkarskiej Ligi Narodów. Jesteśmy zmotywowani, żeby we wszystkich meczach powalczyć o zwycięstwo i zagwarantować sobie awans, chociaż z pewnością czekają nas bardzo trudne mecze, bo każda z drużyn będzie chciała dopisać punkty do swojego konta.
Robertlandy Simón, środkowy reprezentacji Kuby: Każdy reprezentant kraju, mając okazję pokazać się na arenie międzynarodowej, chce zaprezentować się z jak najlepszej strony. Razem z moimi kolegami z drużyny ciężko pracujemy na treningach i w tym turnieju również zamierzamy dać z siebie wszystko, i mamy nadzieję, że zaprocentuje to również na Mistrzostwach Świata.
Aleks Grozdanow, środkowy reprezentacji Bułgarii: Jesteśmy bardzo młodym zespołem, w którym doszło do paru zmian, nie ominęły nas też kontuzje, ale myślę, że udowodniliśmy już w poprzednich meczach, że nie brakuje nam woli walki. Osobiście jako młody zawodnik bardzo podziwiałem grę Robertlandy'ego Simóna i czuję się zaszczycony, że dziś mogę siedzieć koło niego i rywalizować z nim na boisku.
Yongzhen Li, środkowy reprezentacji Chin: Mamy to szczęście, że praktycznie całe tegoroczne rozgrywki Siatkarskiej Ligi Narodów gramy niemal takim samym składem, co jest dla nas świetnym treningiem, który pozwala nam się zgrać i poprawić komunikację na boisku. Każdy z czekających nas meczów jest dla nas szansą na przetestowanie swoich możliwości i na naukę z własnych błędów. Duży udział ma w tym też nasz trener Vital Heynen, z którym pracujemy od jakiegoś czasu, myślę, że wniósł dużo świeżości w chińską siatkówkę.