- Do każdego rywala będziemy podchodzić z pokorą, ale też z pewnością i wiarą we własne siły. Musimy pamiętać, że przybyliśmy tutaj walczyć o najwyższe cele – powiedział trener reprezentacji Polski Piotr Graban, która dziś w Jiangmen pokonała Koreę 3:0 (25:16, 25:21, 25:20) w drugim meczu grupy B mistrzostw świata mężczyzn do 21 lat. Dzień wcześniej Biało-Czerwoni wygrali z Portoryko 3:0. W sobotę zagrają z Kanadą.
- Cieszymy się ze zwycięstw. Z każdym dniem rozkręcamy i łapiemy swój rytm gry. Gramy równo i stabilnie, a nasze umiejętności poprawiają się – podkreślił polski szkoleniowiec. W ostatniej chwili w składzie reprezentacji nastąpiła zmiana. Na pozycji rozgrywającego kontuzjowanego Mateusza Kowalczyka zastąpił Artur Becker.
- Błażej dobrze „wchodzi w buty” Mateusza, spokojnie prowadzi grę. Świetnie sobie radzi z tempem – zaznaczył Piotr Graban.
Polski szkoleniowiec dodał, że „w meczu z Portoryko na inaugurację turnieju widać było w poczynaniach zawodników nerwy, ale one szybko zniknęły.”
- W spotkaniu z Koreą przewaga naszego zespołu była w każdym elemencie gry. W drugim secie nie wszystko nam wychodziło, ale od osiemnastego punktu uzyskaliśmy przewagę. W trzecim odskoczyliśmy szybko i trzymaliśmy dystans. Dobre mamy przyjęcie, pokazujemy się na serwisie. Nasza gra jest stabilna – mówił Piotr Graban.
Według trenera reprezentacji najsilniejszym rywalem w grupie B powinien być Iran. Polski zespół chce zająć w tabeli pierwsze miejsce, żeby w kolejnej fazie mistrzostw trafić na potencjalnie słabszego rywala.