Polskie siatkarki uległy 1:3 Brazylijkom w drugim meczu Siatkarskiej Ligi Narodów, rozgrywanej w Japonii. W sobotę podopieczne Stefano Lavariniego zagrają z gospodyniami turnieju.
W pierwszym spotkaniu w Chibie, Polki pokonały w czterech setach Koreanki. Tym razem uległy w takim samym stosunku setów reprezentacji Brazylii.
Polska – Brazylia 1:3 (22:25, 21:25, 25:21, 22:25)
Pierwsza odsłona przyniosła wyrównaną grę obu zespołów, jednak wraz z rozwojem seta, Brazylijki zaczynały przejmować kontrolę. Głównym atutem Canarinhos była dobra gra w bloku (6 pkt) i skuteczniejsza gra na kontrach. Na liderki w brazylijskim zespole wyrastały Gabi i Julia Bergmann, natomiast w reprezentacji Polski w tej odsłonie cztery „oczka” na koncie zapisała Magdalena Stysiak. Mimo dobrej gry w polu serwisowym, Polki musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając 22:25.
Drugą partię Biało-Czerwone otworzyły od wysokiego prowadzenia 8:2, jednak własne błędy, skutecznie wymuszane przez Julię Bergmann, nie pozwoliły jej utrzymać. Druga połowa seta należała już do Brazylijek, która pewnie zmierzała do triumfu w kolejnej odsłonie. Stefano Lavarini starał się znaleźć optymalne zestawienie, które mogłoby zagrozić rywalkom, dlatego też w końcówce oglądaliśmy między innymi Paulinę Damaske. Niestety, również i tym razem ze zwycięstwa cieszyła się reprezentacja Brazylii.
Trzecia partia przyniosła najwięcej rotacji w składzie. Niekwestionowaną liderką w polskiej kadrze, w tej części spotkania, była Martyna Łukasik, która dała drużynie aż osiem punktów, przy 75-procentowej skuteczności w ataku. Świetna gra w ofensywie i polu serwisowym oraz niewielka liczba własnych błędów, pomogły Polkom wygrać seta i przedłużyć to spotkanie. Podopieczne Stefano Lavariniego cały czas musiały jednak zmagać się ze świetną grą w obronie po stronie rywalek, która zmuszała je do wkładania wielu sił w każdy pojedynczy atak.
Czwarty set był już ostatnią odsłoną tego meczu. Biało-Czerwone nie mogły znaleźć sposobu na świetnie dysponowany duet Gabi-Jula Bergamann, które grały fenomenalną siatkówkę. Udany challenge przedłużył szanse Polek w końcówce, podobnie jak blok Malwiny Smarzek, ale ostatnie piłki i tak należały do Brazylijek, które cieszyły się ze zwycięstwa w spotkaniu. Najwięcej punktów w meczu w reprezentacji Polski zapisała Magdalena Stysiak (15). W sobotę nasze kadrowiczki zagrają z Japonią. Początek spotkania o 12:20.
Polska: Aleksandra Gryka, Magdalena Stysiak, Agnieszka Korneluk, Martyna Łukasik, Martyna Czyrniańska, Katarzyna Wenerska, Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Malwina Smarzek, Justyna Łysiak, Alicja Grabka, Paulina Damaske, Magdalena Jurczyk. Trener: Stefano Lavarini.
Brazylia: Diana Duarte, Julia Gambatto Kudiess, Roberta Ratzke, Gabi Guimaraes, Julia Bergmann, Tainara Lemes Santos, Arruda Marcelle (L) oraz Kisy Nascimento. Trener: Jose Roberto Guimaraes.
