VNL 2025: Polska - Serbia

fot. Volleyball World

VNL 2025: Polska - Serbia 3:1

Kategoria

SiatkówkaReprezentacje

SiatkówkaReprezentacjeSeniorki

Autor

Katarzyna Porębska

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

22 cze 2025

Polska pokonała Serbi 3:1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:23) w ostatnim meczu drugiego turnieju Ligi Narodów, który jest rozgrywany od środy do niedzieli w Belgradzie. Biało-Czerwone wygrały wszystkie cztery spotkania w stolicy Serbii! 

Podopieczni Stefano Lavariniego wyśmienicie spisują się w fazie interkontynentalnej Ligi Narodów. Podczas pierwszego turnieju w Pekinie pokonały Tajlandię 3:0, Chiny 3:1 i Belgię 3:0. Uległy jedynie Turcji 2:3. Natomiast w Belgradzie zmierzyły się odpowiednio z Holandią, którą pokonały 3:2, z USA zwyciężyły 3:1, a z Niemcami 3:0. 

Początek pierwszej partii był dość równy 5:5. Następnie na prowadzenie wysunęły się Serbki 8:5. Niestety Polki zaczęły popełniać proste błędy, zarówno w przyjęciu, jak i ataku 5:11. Biało-Czerwone robiły, co mogły, aby nawiązać równą walkę z przeciwniczkami 15:18. W końcowej fazie premierowej odsłony tego spotkania nasz zespół coraz lepiej spisywał się w bloku 19:20, m.in. Paulina Damaske. Do tego za świetny serwis należało pochwalić Alicję Grabkę 21:20. Końcówka była zacięta i emocjonująca. Ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęły ją gospodynie. Asa serwisowego na polską stronę posłała Maja Aleksić 25:22.

Podopieczne Stefano Lavarinego szybko wyciągnęły wnioski z porażki. W drugi secie, dzięki dobrej postawie Magdaleny Stysiak oraz Gryki wyszły na prowadzenie 15:12. W tym fragmencie gry, to zespół z Serbii miał problemy, żeby zakończyć akcję w pierwszym tempie 13:17. Co prawda, w końcówce rywalki zmniejszyły dystans do jednego oczka 19:20. Jednak ostatnie słowo należało do Polek. W ataku nie do zatrzymania była Damaske 25:22. 

Trzecia odsłona spotkania praktycznie od pierwszej do ostatniej akcji toczyła się pod kontrolą Biało-Czerwonych. Równy rytm gry w ataku prezentował Stysiak, Martyna Łukasik oraz Damaske 3:1 i 14:11. Druga część tej partii układała się po myśli polskiej drużyny 18:15. Tego seta zakończył skutecznym atakiem zakończyła Łukasik 25:22. 

Kolejna część niedzielnego meczu lepiej zaczęła się dla gospodyń 8:5 i 10:7. Polki zaczęły mieć problemy ze skutecznym pierwszym atakiem. W dalszej części Biało-Czerwone nie potrafiły znaleźć skutecznego sposobu, żeby zatrzymać naprawdę dobrze dysponowane w tym fragmencie gry Serbki 13:18. Ważne punkty zdobywała Maja Aleksić oraz Vanja Bukilić. Jeśli, ktoś sądził, że polskie zawodniczką złożą broń - ten był w błędzie. W końcówce Polki bardzo dobrze spisywały się w obronie i kontrataku, dzięki czemu doprowadziły do remisu 21:21. Nie zawodziła Stysiak. Reprezentacja Polski nie dała sobie już wyrwać z rąk wygranej. Mecz skutecznym atakiem zakończyła Agnieszka Korneluk, która pojawiła się na boisku w samej końcówce spotkania 25:23.

Polska - Serbia 3:1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:23)
Polska: Aleksandra Gryka, Magdalena Stysiak, Julita Piasecka, Martyna Łukasik, Weronika Centka-Tietianiec, Katarzyna Wenerska, Justyna Łysiak (libero) oraz Paulina Damaske, Mawina Smarzek, Alicja Grabka, Aleksandra Szczygłowska (libero), Martyna Czyrniańska, Agnieszka Korneluk.

Serbia: Minja Osmajić, Maja Aleksić, Bojana, Milenković, Vanja Bukilić, Rada Perović, Vanja, Ivanović, Teodora Pusić (libero) oraz Nina Čajić, Slađana Mirković, Katarina Lazovic, Masa Kirov, Branka Tica.

Wyniki meczów pierwszego turnieju VNL - Pekin:
4 czerwca 
Tajlandia - Polska 0:3 (22:25, 24:26, 22:25)

5 czerwca 
Chiny - Polska 1:3 (22:25, 25:20, 19:25, 21:25)

7 czerwca 
Turcja - Polska 3:2 (25:21, 18:25, 25:23, 22:25, 15:7)

8 czerwca 
Belgia - Polska 0:3 (11:25, 15:25, 25:27)

Wyniki meczów drugiego turnieju VNL – Belgrad:
18 czerwca 
Polska – Holandia 3:2 ( 17:25, 25:23, 17:25, 25:12, 15:10)

19 czerwca
Polska – USA 3:1 (20:25, 25:20, 25:17, 25:18)

20 czerwca
Polska – Niemcy 3:0 (25:16, 25:16, 25:20)

22 czerwca
Polska – Serbia 3:1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:23)

#TAGI