Belgia przegrała z Polską 0:3 (11:25, 15:25, 25:27) w ostatnim meczu pierwszego turnieju Ligi Narodów 2025, który od środy rozgrywany był w Pekinie. Biało-Czerwone zmagania w stolicy Pekinu zakończyły z bilansem trzech zwycięstw i tylko jedną porażką.
Podopieczne Stefano Lavariniego bardzo dobrze rozpoczęły zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Polki na inaugurację pokonały Tajlandię 3:0, a dzień później wygrały z gospodyniami turnieju - Chinkami 3:1. W sobotę przyszło im się zmierzyć z Turcją. Po zaciętym pięciosetowym starciu Polki ostatecznie musiały uznać wyższość mistrzyń Europy. Na zakończenie zmagań w Pekinie nasz zespół zagrał z Belgią, która przed pierwszym gwizdkiem mogła pochwalić się tylko jednym zwycięstwem nad Tajlandią 3:1. Z kolei Belgijki z Chinami i Francją przegrały 1:3.
Polska drużyna bardzo dobrze rozpoczęła pierwszą partię spotkania. W ataku od początku mecz rozpoczęła Malwina Smarzek, a za rozegranie była odpowiedzialna Alicja Grabka. Polki dość szybko wyszły na prowadzenie 6:4. Ręki w ataku nie zwalniała Olivia Różański oraz wspomniana wcześniej Smarzek 14:8. Belgijki popełniały wiele prostych błędów. Natomiast Biało-Czerwone dobrze spisywały się w obronie oraz wykorzystywały piłki grane w kontrataku 18:10 i 21:10. Polska drużyna świetny poziom gry zaprezentowała do końca tego seta. Pewnie zwyciężyła 25:11, a w ostatniej akcji Aleksandra Gryka i Grabka podwójnym blokiem zatrzymały atak przeciwniczek.
Biało-Czerwone fenomenalnie rozpoczęły seta numer dwa. Serią kapitalnych zagrywek popisała się Grabka 7:0. Rywalki nie potrafiły po jej serwisach wyprowadzić skutecznego ataku. Ponadto Biało-Czerwone naprawdę bardzo dobrze czytały grę Belgijek na siatce i ustawiały szczelny blok 11:3. w tym fragmencie gry zawodniczki z Belgii nie miały praktycznie żadnych argumentów, aby nawiązać równorzędną walkę z Biało-Czerwonymi, które dominowały na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 17:6. Tę partię skutecznym atakiem z lewego skrzydła zakończyła Martyna Łukasik 25:15.
W trzecim secie gra była już dużo bardziej wyrównana 9:7. Siatkarski z Belgii poprawiły swoją skuteczność w pierwszej akcji 10:9. W ataku nie myliła się Pauline Martin. Do stanu 17:17 drużyny grały równo. Następnie na prowadzenie wysunęły się Belgijki 19:17. Podopieczne Stefano Lavariniego odrobiły straty 19:19. Zaciętą i zarazem nerwową końcówkę ostatecznie na swoją stronę rozstrzygnęły Polki 27:25.
Belgia - Polska 0:3 (11:25, 15:25, 25:27)
Belgia: Elise Van San, Britt Herbots, Nathalie Lemmens, Tea Radivic, Pauline Martin, Silke Van Avermaet, Britt Rampelberg (libero) oraz Nel Demeyer, Britt Franses, Anna Koulberg, Liese Verhelst, Lara Nagels.
Polska: Aleksandra Gryka, Martyna Łukasik, Dominika Pierzchała, Malwina Smarzek, Alicja Grabka, Olivia Różański, Aleksandra Szczygłowska (libero) oraz Paulina Damaske, Justyna Łysiak, Martyna Stysiak, Katarzyna Wenerska.
Program i wyniki meczów VNL w Pekinie
4 czerwca (środa)
Tajlandia - Polska 0:3 (22:25, 24:26, 22:25)
5 czerwca (czwartek)
Chiny - Polska 1:3 (22:25, 25:20, 19:25, 21:25)
7 czerwca (sobota)
Turcja - Polska 3:2 (25:21, 18:25, 25:23, 22:25, 15:7)
8 czerwca (niedziela)
Belgia - Polska 0:3 (11:25, 15:25, 25:27)