1LK: WTS Solna Wieliczka z kolejnym zwycięstwem

1LK: WTS Solna Wieliczka z kolejnym zwycięstwem

Kategoria

SiatkówkaRozgrywki krajowe1. Liga Kobiet

Autor

Nikola Hajdas, Sonia Klecan

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

06 paź 2024

WTS Solna Wieliczka drugi raz z kolei spełniła nadzieje swoich fanów, pokonując na własnym podwórku zawodniczki Gedanii Politechniki Gdańskiej 3:0. MVP meczu została Patrycja Nowacka.

Gdańszczanki mocno weszły w pierwszy set. Ich grę cechowała skuteczna obrona, asekuracja oraz bloki, co prowadziło do efektownych, długi wymian. Trener miejscowych Agnieszka Rabka szybko zareagowała, biorąc czas. Pierwsza przerwa nie poskutkowała poprawą gry Wieliczanek, a Gedania nie straciła koncentracji i zdobywała kolejne punkty. Zawodniczka przyjezdnych Otylia Pikuła zameldowała się na zagrywce i umocniła pozycję swojego zespołu, zaskakując gospodynie dwoma asami. Trenerka Wieliczki poprosiła o kolejny czas przy wyniku 12:6 dla Gdańska. Mozolne odrabianie punktów przez Solną zostało przerwane przez czas na życzenie trenera Gedanii. Przy wyniku 12:18 na boisku pojawiła się przyjmująca Patrycja Nowacka, przynosząc wyczekiwany przez kibiców przełom w grze i kąśliwą zagrywką skomplikowała sytuację Gedanii. Trener Rafał Murczkiewicz zarządził kolejną przerwę przy wyniku 18:20 dla Solnej. Po pauzie Nowacka nie odpuściła w polu zagrywki i zbudowała dla swojej strony dwupunktową przewagę. Niezwykle emocjonująca końcówka doprowadziła Wieliczkę do zwycięstwa w pierwszej partii. 

Drugi set zagrywką rotacyjną rozpoczęła Zuzanna Herrmann. Rozgrywające obu drużyn wielokrotnie włączały do gry swoje środkowe. Obie drużyny od początku seta grały w dużym skupieniu, zacięcie walcząc punkt za punkt. Gdy na zagrywce pojawiła się Julia Jaśkowiec, trener Murczkiewicz poprosił o czas. Zawodniczka z numerem 12 nie straciła jednak koncentracji i przy jej zagrywce drużyna zdobyła kolejne 5 oczek. Siatkarki z Wieliczki prowadziły już 16:10, mogło się zatem wydawać, że nic nadzwyczajnego się już nie wydarzy i spokojnie doprowadzą do wygrania partii. Wtedy do gry powróciła Gedania. Gdańszczanki przejęły inicjatywę, zmuszając gospodynie do wzięcia czasu. Herrmann świetną zagrywką doprowadziła do remisu. Przez kolejne trzy akcje drużyny wymieniały się punktami. Po kilkupunktowym przestoju trener Gedanii przerwał napiętą sytuację, wykorzystując drugi czas w tym secie. Jego zawodniczki z na moment powróciły do skutecznej gry, lecz ostatecznie górą były wieliczanki.

Początek seta numer trzy był bardzo wyrównany, po czym na niewielkie prowadzenie wyszła Gedania. Gospodynie nie dały za wygraną, odrabiając stratę. Trener Gdańska zareagował, co pozytywnie wpłynęło na wynik jego drużyny. Przez większość seta gra była bardzo zacięta, a żadna ze stron nie miała zamiaru odpuścić przeciwniczkom. Ostatecznie kluczowe punkty zdobyły dopingowane przez swoich kibiców siatkarki z Wieliczki, wygrywając całe spotkanie po skutecznym ataku Oliwii Pietrzak. Najlepszą zawodniczką meczu wybrana została grająca z siódemką Patrycja Nowacka.

WTS Solna Wieliczka - Gedania Politechnika Gdańsk 3:0 (25:22, 25:23, 25:22)

WTS Solna Wieliczka: Patrycja Papszun, Katarzyna Marcyniuk, Katarzyna Stepko, Oliwia Pietrzak, Weronika Krzysztofiak, Julia Jaśkowiec, Daria Przybyła (libero), oraz Karolina Bierczak (libero), Patrycja Nowacka, Zuzanna Oracz
Trener – Agnieszka Rabka 

Gedania Politechnika Gdańsk: Zuzanna Herrmann, Wiktoria Piszczek, Patrycja Stafecka, Aleksandra Deptuch, Łucja Laskowska, Otylia Pikuła, Paulina Jankowska (libero) oraz Tamara Gałuch, Maria Kurnatowska, Julia Piotrowska, Julia Kowalska
Trener – Rafał Murczkiewicz

#TAGI