tekst i foto: Michał Muszyński / MKS Sokół Mogilno, 23 stycznia 2023
MKS Sokół Mogilno w sobotę 21 stycznia rozegrał mecz we własnej hali przeciwko wiceliderowi Enea Energetyk Poznań. Zespół z Wielkopolski był faworytem tego spotkania, jednak po raz kolejny okazało się, że na siatkarskim boisku wszystko może się wydarzyć.
Pierwszy set to przewaga od początku zespołu z Wielkopolski, bardzo dobre zagrywki i mocne ataki ze skrzydeł, które dały prowadzenie przyjezdnym prowadzenie 12:6. Mogilnianki przez dużą część tego seta nie mogły odnaleźć właściwego rytmu gry, jednak gdy przy stanie 23:18 w polu serwisowym pojawiła się Paulina Stroiwąs, jej zagrywki i dobra gra blok-obrona pozwoliły na wyrównanie 23:23. Dwie następne piłki padły jednak łupem Energetyka, który wygrał 25:23.
Drugi set to zupełnie inna postawa miejscowych zawodniczek, które od początku narzucił swoje warunki gry. Zawodniczki Michała Muszyńskiego prowadziły 6:2, a blokami popisywała się Paulina Stroiwąs. Przewaga ta jednak była chwilowa, bo różnica punktowa szybko została zniwelowana i na tablicy wyników zagościł remis 7:7. Gdy Poznań prowadził już nawet 14:11, do głosu doszły Sokolanki, a skutecznymi atakami w zespole z Kujaw popisywały się Weronika Fojucik i Sandra Szczygioł, które poprowadziły zespół do pewnej wygranej.
Kolejna odsłona tego meczu to prowadzenie od początku podopiecznych Marcina Patyka, ze skutecznymi atakami Wiktorii Niwald. Przy stanie 15:10 wszystko wskazywało na to, że zespół z Wielkopolski będzie prowadził w meczu 2:1, jednak charakterny Sokół pokazał pazur i doprowadził do wyrównanej końcówki. W niej na zagrywce pojawiła się kapitan Justyna Czupryniak, która poprowadziła swój zespół do wygranej w tej partii, a w powietrzu zapachniało niespodzianką i szansą na pokonanie faworyta.
Zbudowane końcówką poprzedniego seta siatkarki z Mogilna w wyszyły do kolejnej odsłony nastawione na zakończenie tego meczu. Punktowe bloki zespołu z Kujaw dały im prowadzenie 10:6. Po czasie dla trenera Marcina Patyka jego zespół zaczął odrabiać straty, a dobrze w ataku prezentowała się Agata Plaga. Druga część seta była bardzo wyrównana, a sama końcówka to dwie piłki meczowe dla Sokoła, które zostały wybronione przez przyjezdne. Doszło do gry na przewagi, w której więcej spokoju zachowały Mogilnianki, a całe spotkanie zakończyła skutecznym atakiem Justyna Kozłowska.
Sokolanki dopisując sobie 3 punkty mają realne szanse na grę w play-off. Kolejne spotkanie zespół z Kujaw rozegra już 22 stycznia, a przeciwnikiem będzie drużyna GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca.