Polska drużyna nie do zatrzymania!
Trzy mecze, trzy zwycięstwa – nasi podbijają Katowice!
Poniedziałek w Pucharze Świata w Zunifikowanej Piłce Siatkowej Olimpiad Specjalnych w Katowicach był prawdziwym świętem sportu i emocji! Polska rozegrała aż trzy mecze, a każdy z nich zakończył się tym samym, wspaniałym wynikiem – 2:0 dla naszych! Polscy siatkarze od przyjazdu do Katowic zapewniali, że nie brakuje im determinacji.
Mamy nastawienie bojowe. Nie damy się na boisku, znamy swoje mocne strony i będziemy z nich korzystać.
– mówił Krystian Fąfara. Miał rację.
Już od pierwszych chwil na parkiecie czuć było ogień. W spotkaniu ze Stanami Zjednoczonymi nasi zawodnicy pokazali niesamowitą siłę i zespołową grę. Głośny doping kibiców też zrobił swoje, a każdy punkt wywoływał falę radości. Polska pewnie zamknęła mecz 2:0, dając jasny sygnał, że przyjechali tu po najwyższe cele.
Drugie starcie, z reprezentacją Iraku, było prawdziwym testem charakteru. Irakijczycy walczyli do końca, ale nasi zawodnicy zagrali koncertowo – perfekcyjne przyjęcia, mocne serwy i niezawodny blok sprawiły, że kibice znów mogli wykrzyczeć: „Polska! Polska!”.
Na koniec dnia, w meczu z Serbią, emocje sięgnęły zenitu. Choć zmęczenie dawało się we znaki, Polacy nie odpuścili ani na chwilę. Każdy atak, każda obrona była dowodem, że duch drużyny jest niezłomny. Gdy padł ostatni punkt, hala eksplodowała radością – trzecie zwycięstwo 2:0 przypieczętowało perfekcyjny dzień biało-czerwonych.
Po meczu zawodnicy dziękowali publiczności, a ta odwdzięczyła się owacją.
Bardzo dziękujemy kibicom za wiarę w nas i mocny doping. Nie mieliśmy łatwych przeciwników, a trzeci mecz naprawdę dał nam w kość.
– mówił z uśmiechem Fąfara.
Trudno było nie poczuć dumy – oto nasza drużyna, walcząca sercem, grająca z pasją i uśmiechem, daje przykład, czym naprawdę jest sport i jedność.