Miłosz Majka: jestem dumny z całego zespołu

Reprezentacja Polski kobiet do lat 21 po dwóch meczach fazy grupowej mistrzostw świata może pochwalić się kompletem zwycięstw. W sobotę Biało-Czerwone zmierzą się z Włoszkami.

Biało-Czerwone podczas zmagań w grupie C mistrzostw świata nie straciły jeszcze ani jednego seta. Na inaugurację turnieju pokonały Egipt 3:0, a dzień później w świetnym stylu pokonały aktualne mistrzynie Europy i wicemistrzynie świata, czyli Turcję 3:0.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Udało się nam zrealizować, to co mówiłem przed meczem, czyli zrewanżować się rywalkom za zeszłoroczny półfinał mistrzostw Europy. To nas niezwykle cieszy. Jestem dumny z całego zespołu za zwycięstwo z mistrzyniami Europy - powiedział Miłosz Majka, trener reprezentacji Polski.

Polki szybko musiały się zregenerować, ponieważ w sobotę o godzinie 5.00 czasu polskiego przyjdzie im się zmierzyć z reprezentacją Włoch. Zespół Italii podobnie, jak polski nie przegrał jeszcze żadnego meczu i aktualnie zajmuje pierwsze miejsce w C.

- Turniej ma to do siebie, że za niespełna dwadzieścia cztery godziny czeka na nas kolejny wymagający przeciwnik. Takie zwycięstwa, jak to nad Turcją na pewno budują i potwierdzają siłę zespołu - podkreślił szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

I dodał na koniec - Z Włoszkami w zeszłym roku przegraliśmy 2:3 w grupie na ME i na pewno jesteśmy głodni rewanżu. Odkładając emocje na bok chcemy zagrać przede wszystkim kolejny dobry i równy mecz. Teraz najważniejsze jest dobrze się zregenerować i maksymalnie skoncentrowanym podejść do kolejnego rywala.

Reprezentacja Polski trzeci mecz fazy grupowej mistrzostw świata do lat 21 rozegra w sobotę 9 sierpnia o godzinie 5.00 czasu polskiego. Ich przeciwnikiem będą Włochy.