We wtorek, na dzień przed startem kolejnego tygodnia rozgrywek Siatkarskiej Ligi Narodów, w hotelu Chicago Marriott Schaumburg odbyła się konferencja prasowa z udziałem uczestniczących drużyn. Biało-Czerwoni pod wodzą Nikoli Grbicia zmagania w Chicago rozpoczną meczem z Włochami, a w kolejnych dniach zmierzą się także z Kanadą, Stanami Zjednoczonymi oraz Brazylią. W turnieju weźmie udział również reprezentacja Chin, z którą nasi siatkarze tym razem się nie spotkają.
Karch Király, trener reprezentacji USA: To będzie bardzo ciekawy sezon, ponieważ rozpoczniemy nowy cykl olimpijski, przygotowując się już od pierwszych chwil do kolejnych Igrzysk i myślę, że odnosi się to też do wszystkich drużyn biorących udział w turnieju. Wszyscy zdobywamy teraz doświadczenie, zarówno zawodnicy, jak i trenerzy. Mamy obecnie bardzo młody zespół, wielu z graczy zostało rzuconych na głęboką wodę, ale nie ma lepszej okazji na debiut w reprezentacji, niż gra przeciwko najbardziej utytułowanym zespołom na świecie. Choć w tym turnieju gramy w swoim kraju, w meczu z Polakami na pewno nie będziemy mieli przewagi “własnego boiska”, bo słyszałem, że ogromna liczba polskich kibiców będzie obecna na tym spotkaniu – ale cieszymy się z tego, takie mecze dostarczają największych emocji!
Erik Shoji, libero reprezentacji USA: Tak, jak wspomniał trener Király, jesteśmy bardzo młodą drużyną, z wieloma debiutującym zawodnikami, stale pracujemy nad komunikacją, uczymy się od siebie wzajemnie i staramy się przede wszystkim zgrać na boisku, bo nie mieliśmy jeszcze zbyt wiele czasu, by dobrze się zapoznać – jednak sądząc po wynikach, jakie osiągnęliśmy po miesiącu pracy razem, myślę, że mogę powiedzieć, że wykonaliśmy kawał solidnej pracy. Nie przywykłem do tego, że jestem sporo starszy od wszystkich kolegów w drużynie, ale staram się pomóc im swoim doświadczeniem. Bardzo cieszę się na mecz z Polakami, z wieloma z nich miałem okazję grać w PlusLidze i będzie to dla mnie trochę jak walka z rodzeństwem – kochasz ich, ale chcesz ich za wszelką cenę pokonać (śmiech).
Ji Daoshuai, przyjmujący reprezentacji Chin: Wygrana z Serbią w poprzednim turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów była bardzo ważnym momentem dla naszego zespołu, zdecydowanie dodała nam skrzydeł, ale naszym głównym celem jest przede wszystkim wyciąganie wniosków z naszej własnej gry oraz nauka od najlepszych drużyn, z którymi będziemy mieli okazję rywalizować na boisku. Za sprawą trenera Vitala Heynena zmieniliśmy też trochę technikę naszej gry, przede wszystkim w obronie oraz w bloku.
Jesse Elser, przyjmujący reprezentacji Kanady: Jesteśmy bardzo podekscytowani, że po raz kolejny będziemy mogli zagrać w Lidze Narodów z całą “śmietanką” siatkarskiego świata, choć chyba najbardziej cieszymy się na mecz ze Stanami Zjednoczonymi. W pierwszym turnieju mieliśmy przyjemność być jego gospodarzem, gra przed własną publicznością, która niesamowicie nas wspierała, była świetnym doświadczeniem. Podobnie jak Amerykanie, my również mieliśmy parę zmian w zespole, ale mimo że jesteśmy młodym zespołem, na pewno damy z siebie wszystko, bo nie brakuje nam motywacji.
Kamil Semeniuk, przyjmujący reprezentacji Polski: Nasza reprezentacja osiągnęła świetny wynik w pierwszym turnieju w Chinach, gdzie chłopakom udało się odnieść zwycięstwo we wszystkich czterech spotkaniach. Mamy oczywiście nadzieję, że w tym tygodniu uda nam się dokonać podobnej rzeczy. Również mamy bardzo młody, ale ambitny zespół, który chce się pokazać z jak najlepszej strony. Bardzo cieszymy się, że będzie nas tutaj na miejscu wspierać tylu rodaków, nie możemy się już doczekać startu turnieju.
Ricardo Lucarelli, przyjmujący reprezentacji Brazylii: Myślę, że jesteśmy w podobnej sytuacji, co większość drużyn – mamy sporo nowych zawodników, potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby się zgrać i lepiej komunikować ze sobą na boisku, ale jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy w pierwszym tygodniu. Naszym celem jest oczywiście doskonalenie naszej gry, ale bardzo cieszy mnie to, że jesteśmy zdeterminowani do walki I nie poddajemy się, nawet gdy przegrywamy 0:2 i sytuacja wydaje się nieciekawa.
Gianluca Galassi, środkowy reprezentacji Włoch: Nie byłem z drużyną w trakcie pierwszego tygodnia Siatkarskiej Ligi Narodów, ale trzy zwycięstwa na początek turnieju mogą napawać optymizmem. W naszej reprezentacji pewna zmiana pokoleniowa miała już miejsce mniej więcej trzy lata temu, więc teraz w naszych szeregach nie ma większych roszad, dzięki czemu gra się nam nieco łatwiej niż niektórym rywalom. Na żaden z meczów nie czekamy bardziej, niż na inny – wszystkie drużyny mogą postawić nam trudne warunki i do każdego spotkania musimy podejść maksymalnie skoncentrowani.
Harmonogram Siatkarskiej Ligi Narodów w Chicago:
*godziny meczów wg czasu polskiego
25.06.2025 (środa)
19.30 Polska – Włochy
27.06.2025 (piątek)
2.30 Polska – Kanada
28.06.2025 (sobota)
2.30 Polska – Stany Zjednoczone
29.06.2025 (niedziela)
23.00 Polska – Brazylia
