JSW Jastrzębski Węgiel został drugim polskim uczestnikiem turnieju finałowego Ligi Mistrzów, który od 16 do 18 maja będzie rozgrywany w łódzkiej Atlas Arenie.
Niestety awansu nie zdołali wywalczyć zawodnicy PGE Projekt Warszawa, którzy w złotym secie przegrali z Halkbankiem Ankara.
JSW Jastrzębski Węgiel - Olympiacos Piraeus 3:0 (25:21, 25:21, 25:19) - STATYSTYKI
Jastrzębski Węgiel w rewanżowym spotkaniu rozgrywanym w Jastrzębiu Zdroju musiał odrabiać straty, bowiem tydzień wcześniej przegrał na wyjeździe w tie-breaku z Olympiacosem. Oznaczało to, że wygrana mistrzów Polski 3-0 lub 3-1 wystarczy do wywalczenia awansu do turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Olympiacos nie szczędził sił, jednak Jastrzębski krok po kroku budował swoją przewagę na boisku. Benjamin Toniutti świetnie kreował grę, a Tomasz Fornal (7 punktów) i Łukasz Kaczmarek (6) brylowali w ataku, prowadząc Jastrzębski do zwycięstwa 25-21 w pierwszej partii.
W drugiej odsłonie od początku gospodarze narzucili swoje warunki gry. Timothee Carle dołączył do polskiego duetu, 7-krotnie punktując w ataku w tym secie, zakończonym również wynikiem 25-21. Trzeci set było koncertową grą ubiegłorocznych mistrzów Polski, którzy dominowali w każdym elemencie i po ataku Łukasza Kaczmarka zamknęli spotkanie wynikiem 25-19, zdobywając przepustkę do turnieju finałowego Ligi Mistrzów w Łodzi.
Kaczmarek był najlepiej punktującym zawodnikiem tego meczu, mając na swoim koncie 15 punktów (11 ataków - 52% skuteczności, 3 bloki, 1 as). Po 13 punktów w swoim dorobku mieli Tomasz Fornal (12 ataków - 67% skuteczności, 1 as) i Timothee Carle (12 ataków - 63% skuteczności, 1 blok). Jastrzębski Węgiel w półfinale Ligi Mistrzów, który rozegrany będzie 17 maja w Łodzi, zmierzy się z Aluron CMC Warta Zawiercie.
PGE Projekt Warszawa - Halkbank Ankara 3:0 (25:20, 25:19, 25:20)
Złoty Set: 12:15 - STATYSTYKI
W meczu rozgrywanym na warszawskim Torwarze PGE Projekt Warszawa miał niełatwe zadanie i niemal zerowy margines błędu, bowiem w pierwszym starciu tej ćwierćfinałowej pary 3-1 triumfował Halkbank Anakra. Dlatego, aby zameldować się w turnieju finałowym w Łodzi, Projekt musiał wygrać najpierw 3-0 lub 3-1, a następnie być lepszym w złotym secie. Zawodnicy ze stolicy mocno weszli w to spotkanie, szybko przejmując inicjatywę na boisku (8-4). Bartłomiej Bołądź (7 punktów; 63% skuteczności w ataku) oraz Artur Szalpuk (5 punktów, 50% skuteczności) byli głównymi bohaterami partii otwarcia, wygranej przez Projekt 25-20.
Druga odsłona choć początkowo była bardziej wyrównana, to w jej końcówce ponownie dominowali gospodarze, którzy zamknęli ją 25-19. Pierwszoplanowe role dalej odgrywali Bołądź i Szalpuk (6 punktów) wraz Tobiasem Brandem, który siał postrach swoją zagrywką i skutecznością w ataku. Będąc o krok od wypełnienia pierwszej części swojego planu, zawodnicy Piotra Grabana pozostali w pełni skoncentrowani i popisując się niezwykle wysoką skutecznością w ataku (70%!) sprawnie rozstrzygnęli losy tej partii, zwyciężając w meczu 3-0.
Do zdobycia upragnionej przepustki do turnieju finałowego Ligi Mistrzów potrzeba było wykonać jeszcze jeden niezwykle ważny krok - wygrać złoty set. Od początku decydująca o awansie partia nie układała się po myśli warszawiaków. Halkbank grał niemal bezbłędnie, napędzany potężnymi atakami Leala i Sotoly (7-4; 11-7), z kolei Projektowi zabrakło zimnej krwi. Bartłomiej Bołądź i Artur Szalpuk zdobyli po 18 punktów. Pierwszy z nich zapisał na swoim koncie 15 ataków (56% skuteczności), 1 as i 1 blok, a drugi 17 ataków (63% skuteczności) i 1 blok.