MKS COPCO Imielin wygrywa na wyjeździe z WTS Solna Wieliczka 3:1 (25:23, 18:25, 25:22, 25:23). Zawodniczki z Imielina lepiej radziły sobie w końcówkach setów, co zaważyło na losach spotkania. Marta Twardoch została MVP meczu.
Bardzo dobrze w mecz weszły zawodniczki z Wieliczki. Długie wymiany i mocne ataki mogły się podobać kibicom. Gospodynie szybko wyszły na trzypunktowe prowadzeniu. Jednak rywalki goniły wynik. Przy wyniku 14:13 dla Solnej trenerka Rabka poprosiła o czas, mimo tego zawodniczki z Imielina odrobiły straty, remisując 14. Świetna gra w strefie bloku drużyny gospodarzy pozwoliła odbudować prowadzenie (18:15), a trener Kalinowski poprosił o czas. Solna prowadziła pięcioma punktami (20:15), mogłoby się wydawać, że była już na drodze do zwycięstwa w pierwszej partii, ale zawodniczki z Imielina nie odpuszczały. Z pięciopunktowej przewagi zostały tylko dwa (20:18), trenerka z Wieliczki zareagowała, prosząc o czas. Świetną zmianę dała Aneta Burzawa, której 3 asy serwisowe odwróciły losy spotkania, wyprowadzając Imielin na prowadzenie 23:22. Pierwszego seta wygrała drużyna przyjezdnych 25:23.
Początek seta drugiego był podobny do poprzedniego - Wieliczka objęła trzypunktowe prowadzenie. Po świetnym bloku wieliczanek (9:5) trener Imielina poprosił o czas. Gospodynie utrzymywały się cały czas na prowadzeniu, ale straciły kilka punktów, dlatego trenerka Rabka postanowiła zareagować, biorąc czas (15:12). Z kolei przy wyniku 20:16 czas wziął trener Kalinowski. Świetnie na zagrywce spisywała się Patrycji Papszun, a gospodynie pewnie wygrały drugiego seta 25:18.
Otwarcie trzeciej partii było zupełnie inne niż dwóch poprzednich, tym razem to Imielin świetnie rozpoczął i szybko budował przewagę. Przy wyniku 7:2 trenerka Wieliczki, chcąc przerwać dobrą passe gości poprosiła o czas. Imielin szedł jednak jak po swoje (12:4). Gospodynie nie poddawały się i odrobiły kilka punktów (13:7), trener Kalinowski odrazu zareagował, biorąc czas. Solna powoli, ale systematycznie niwelowała straty (15:13). Widowiskowa pogoń za Imielinem trwała dalej, aż w końcówce seta Wieliczka doprowadziła do remisu po 22. Jednak świetne ataki Burzawy i nieporozumienie po stronie Wieliczki sprawiły, że trzeciego seta wygrał Imielin 25:22.
Początek czwartego seta był wyrównany – asem serwisowym popisała się Łebek, a punktowy blok zapisała na swoim koncie Pietrzak. Na prowadzenie wysunęła się drużyna z Wieliczki (7:4), a trener Kalinowski wziął czas pierwszy czas, po raz drugi przywołał swoją drużynę raptem dwie wymiany później (9:4). Imielinianki zaczęły odrabiać straty - bardzo dobre zagrywki Marcyniuk i Burzawy pomogły przyjezdnym zmniejszyć stratę (12:8). Trenerka Rabka nauczona pierwszym setem postanowiła od razu spróbować wybić ją z rytmu, prosząc o przerwę, jednak tym razem czas nie przyniósł oczekiwanego efekty. Przy zagrywce Burzawy Imielin odrobił straty (12:11) i od tego momentu toczyła się walka punkt za punkt. As Katarzyna Stępko i świetny blok wyprowadziły Solną na dwupunktowe prowadzenie. Imielin jednak odrobił stratę, remisując po 22, trenerka Rabka poprosiła o czas. Przyjezdne świetnie pracowały w bloku a punkt z zagrywki zdobyła Paroń. Ostatecznie zawodniczki z Imielina atakiem po bloku zakończyły tę partię 25:23 i wygrały całe spotkanie 3:1.
WTS Solna Wieliczka - MKS COPCO Imielin 1:3 (23:25, 25:18, 22:25, 23:25)
WTS Solna Wieliczka: Patrycja Papszun, Weronika Krysztofiak, Katarzyna Stepko, Katarzyna Marcyniuk, Oliwia Pietrzak, Julia Jaśkowiec, Klaudia Twardoch (libero), Daria Przybyła (libero), Patrycja Nowacka, Martyna Dynur, Zuzanna Oracz, Emilia Ptak, Karolina Feliks
Trener: Agnieszka Rabka
MKS COPCO Imielin: Marta Twardoch, Natalia Pustelnik, Wioletta Paroń, Patrycja Wróbel, Angela Mroczek, Sandra Łebek, Olga Samuel (libero), Weronika Zawadzka (libero), Aneta Burzawa, Dominika Mras-Paliwoda, Magdalena Bagniak, Oliwia Laszczyk
Trener: Rafał Kalinowski