W tureckim Balikesir rozpoczął się turniej Beach Pro Tour Futures – w kwalifikacjach do głównej drabinki turnieju udział wzięły dwie polskie pary: Jarosław Lech/Michał Korycki oraz Witold Witkowski/Maksymilian Dymczyk. Ostatecznie jednak żaden z zespołów nie uzyskał awansu do dalszej fazy rozgrywek.
Pierwsza runda kwalifikacji:
Jarosław Lech/Michał Korycki (POL) – Lukas Niemeier/Boldizsár Borbély (HUN) 2:1 (21:15, 20:22, 15:9)
Pierwsza występująca w turnieju polska para od początku spotkania nieźle radziła sobie w ataku, dzięki czemu Jarosławowi Lechowi i Michałowi Koryckiemu dość szybko udało się zbudować kilkupunktową przewagę, która zapewniła im komfort grania – w tej partii Węgrzy nie potrafili znaleźć sposobu na przeciwstawienie się Polakom i finalnie ponieśli porażkę (21:15).
W drugim secie sytuacja się odwróciła, reprezentanci kraju bratanków znacznie poprawili swoją grę w porównaniu do poprzedniej partii i dzięki temu tym razem przewaga była po ich stronie. Biało-Czerwoni byli bardzo blisko zwycięstwa w końcówce, finalnie jednak polegli w walce na przewagi (22:20).
Nasi siatkarze wzięli jednak odwet w ostatniej, decydującej partii i od pierwszych minut nadali tempo grze – skuteczna akcja pozwoliła im sięgnąć po zwycięstwo w tie-breaku oraz awansować do drugiej rundy kwalifikacji.
Witold Witkowski/Maksymilian Dymczyk (POL) – Olivers Bulgacs/Markuss Graudins (LAT) 0:2 (21:23, 10:21)
Początek tego spotkania należał do reprezentantów Łotwy (3:1), którzy dobrze prezentowali się w ofensywie (8:6), zanotowali także punktowy blok (11:11). Przez dłuższy czas wynik oscylował w okolicach remisu (16:15), co przełożyło się na bardzo wyrównaną i emocjonującą końcówkę pierwszego seta (19:18), jednak ostatnie słowo w nim należało do duetu Bulgacs/Graudins (23:21).
Diametralnie inny przebieg miała druga odsłona meczu kwalifikacyjnego, Łotysze od początku postawili Polakom bardzo trudne warunki (6:1), dzięki czemu błyskawicznie wypracowali komfortową przewagę (12:6). Rywale stopniowo zwiększali dzielący ich od Biało-Czerwonych dystans punktowy (16:6) i ostatecznie odnieśli bardzo wysokie zwycięstwo, przypieczętowując swój awans do kolejnej fazy kwalifikacji (21:10).
Druga runda kwalifikacji:
Jarosław Lech/Michał Korycki (POL) – Oleksij Bublyk/Ivan Datsiuk (UKR) 0:2 (17:21, 19:21)
W decydującym o awansie do głównej drabinki turnieju Beach Pro Tour Futures meczu polska para miała już zdecydowanie mniej szczęścia niż w spotkaniu poprzednim. Ukraińcy zdecydowanie lepiej radzili sobie w ataku, punktując niemal dwa razy częściej niż Biało-Czerwoni, i choć popełnili bardzo dużo błędów własnych (12 pomyłek na przestrzeni pierwszego seta), finalnie to oni cieszyli się ze zwycięstwa (21:17).
W drugiej odsłonie tego spotkania różnica w skuteczności ataku między drużynami nieco się zatarła, Polacy zaczęli częściej meldować się na siatce, trzykrotnie też zapunktowali bezpośrednio z pola serwisowego, wywierając na Ukraińcach sporą presję w polu serwisowym. Nie wystarczyło to jednak by zatrzymać rozpędzonych rywali, którzy w końcówce zachowali zimną krew i zakończyli spotkanie skutecznym atakiem (21:19).
